Po zimie warto przeprowadzić obchód i ocenić jak przezimował nasz trawnik. Jest to o tyle istotne, że od jego stanu będzie zależało jakie następne kroki należy podjąć. Trawnik należy posprzątać z gałęzi, liści i innych niepożądanych elementów i nieczystości, które mogą znajdować się na trawniku po ziemie. W przypadku pojawiania się pleśni śniegowej, martwą trawę należy wygrabić i zebrać. Dobrze jest zbierać zainfekowaną i zgniłą trawę od razu do worków, aby ewentualnie nie przenosić chorób na inne części trawnika. Po zgrabieniu i zebraniu martwej trawy, dobrze jest obserwować te miejsca, czy trawnik ma zdolność do regeneracji, czy może konieczne jest wykonanie dosiewu nowych nasion. W momencie gdy ruszy wegetacja warto przeprowadzić pierwsze koszenie. Jest to zdecydowanie dobra praktyka również przed wykonaniem kolejnych zabiegów związanych z wiosną regeneracją. Wydawać by się mogło, że zimą trawnik nie rośnie. Nic bardziej mylnego, nasz trawnik rośnie cały rok, jednak zimą tempo wzrostu jest tak małe i powolne, że go nie zauważamy. Należy jednak pamiętać, aby skontrolować stan wilgotności ziemi przed wjechaniem kosiarką po raz pierwszy. W przypadku gdy ziemia jest jeszcze mocno wilgotna wręcz mokra po zimie, łatwo możemy zrobić koleiny na trawniku, które będzie trudno zniwelować, oraz w wyniku ugniatania ziemi pogorszy się jej przepuszczalność. Kolejną zaletą koszenia przed czekającymi nas pracami jest oczyszczenie trawnika z drobniejszych elementów, których mogliśmy nie zauważyć, ponieważ kosiarki rotacyjne działają jak odkurzacz.
